Biel cynkowa i pękanie

tu pomagamy sobie wzajemnie

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 27 gości

Postprzez zephyr7 Śr, 2 marca 2016, 20:12

Witajcie, chciałbym zapytać, jak to jest z bielą cynkową w temperze i w farbach olejnych?

Pęka, czy nie pęka? Wiem, że jedni odżegnują się od niej na dobre, a inni stosują na przemian z bielą tytanową.

Czy ktoś z Państwa jest może konserwatorem, albo ma jakieś doświadczenie w tym względzie? Np. stare prace w temperze, w której użyto bieli cynkowej, np. sprzed np. 10 lat?

Zauważyłem, że od pewnego czasu, biel cynkowa zaczyna cieszyć się złą sławą - i zastanawiam, czy słusznie... Rozumiem, że może zachowywać się w określony sposób w farbie olejnej - ale nie mam pojęcia, czy to samo dotyczy tempery żółtkowej...

Krótko mówiąc - stosować, czy nie stosować?
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Beata Cz, 3 marca 2016, 13:00

Wszystkim zainteresowanym tematem polecam ten artykuł http://www.naturalpigments.com/art-supply-education/zinc-white-oil-paint-color/

Rozwarstwienia zaobserwowano również w akrylach które jak wcześniej uważano są bezpieczne ze względu na swoją elastyczność. W artykule poruszane są kwestie zastosowań rodzaju oleju, podobrazi, proporcji bieli cynkowej itp. Przedstawiono obraz Ofelia (1851/52) Sir John Everett Millais, który pomimo zastosowania bieli cynkowej ma się dobrze ;)
Rozsądnie stosowana nie powinna stanowić problemu. Nie zaleca się stosowania bieli cynkowej samodzielnie lub w grubych warstwach. Mnie najbardziej zastanawia zastosowanie oleju szafranowego/ krokosza barwierskiego może rezygnacja z twardo schnącego lnianego jest rozwiązaniem :hmm:

Sama stosuję jako dodatek do tytanówki lub innych kolorów i nie zauważyłam żadnych problemów a podobno niektórym pękała już po kilku miesiącach.
Sama ciekawa jestem do jakich wniosków dojdą naukowcy...przecież tyle dzieł malowanych z dodatkiem cynkowej jest w świetnym stanie :hmm:

Jeśli chcemy świadomie stosować cynkową to warto kupować farby gdzie producent spełnia normy ASTM. Zazwyczaj producenci nie podają dokładnego składu ;)
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08

Postprzez Evagelia Cz, 3 marca 2016, 13:09

Do tempery jajowej zaleca sie biel tytanowa, ewentualnie cynkowa ale wylacznie po jej uprzednim polaczeniu z tytanowa. Oj bylo na forum juz wiele o bieli cynkowej, wystarczy wpisac w okienku "szukaj" na forum "biel cynkowa" i wyskoczy wiele rezultatow, nie wiem czy jest sens ponownie o tym samym... : )
Avatar użytkownika
Evagelia
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:40

Postprzez zephyr7 Cz, 3 marca 2016, 19:03

Ja właśnie odnośnie tego artykułu :)

Opinia o pękającej cynkówce jest powtarzana z ust do ust, ale w sumie mało kto robił próbki

Zastanawiam się, czy problem dotyczy wyłącznie farb olejnych, czy również tempery?
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Beata Cz, 3 marca 2016, 21:25

zephyr7 napisał(a):Ja właśnie odnośnie tego artykułu :)

Opinia o pękającej cynkówce jest powtarzana z ust do ust, ale w sumie mało kto robił próbki


Tak jak każdy słyszał o pękających i łuszczących się malowidłach gdzie nie była stosowana biel cynkowa. ;) I co? Zrezygnować z malowania? Błędy technologiczne to najczęstsza przyczyna niepowodzeń. Jest wiele pigmentów, które trzeba używać z głową biorąc pod uwagę ich właściwości. Spotkałam się z wieloma opiniami ludzi malujących od ponad 30 lat bielą cynkową i niemających z nią żadnych problemów, ale wszyscy stosują ją z umiarem.Słyszałam, że nie powinno się używać jej w warstwach spodnich ale są tacy co stosują do wstępnej podmalówki, opinie są podzielone :) Przy bieli cynkowej (jak i zapewne przy większości suszek, które też są bardziej kruche niż inne pigmenty) trzeba pilnować, na czym się maluje. Sztywne czy dobrze napięte podłoże zmniejsza ryzyko spękań. Patrząc od tej strony tempera na desce powinna sprawdzić się świetnie, ale jak zapewne czytałeś winowajcą może być np. ultrafiolet, więc jeśli komuś nie spęka przed upływem roku :D to zabezpieczeniem mogą być werniksy z filtrami UV. Zapewne póki nie zostanie odkryta przyczyna lepiej nie wieszać w nasłonecznionych miejscach. Akwarele też nie lubią światła a ludzie dalej je malują ;) Niestety wieszane w nasłonecznionych miejscach a potem ludzie się dziwią, że wyblakły… Nic nie jest wieczne, więc jeśli chcemy, aby coś cieszyło dłużej pilnujmy zasad i uczmy się ich. Wracając do podłoży gdzieś czytałam (ten albo inny artykuł) że cynkowa na tradycyjnie wykonanych podłożach nie pękała.


zephyr7 napisał(a):Zastanawiam się, czy problem dotyczy wyłącznie farb olejnych, czy również tempery?


Nikt dzisiaj nie zagwarantuje, że cynkowa w jakiejkolwiek technice oprze się upływowi czasu, tak jak nikt nie zagwarantuje, że inne pigmenty sobie poradzą. Jest zbyt wiele czynników mających wpływ na trwałość, szczególnie w technice olejnej. A musimy jeszcze brać pod uwagę naszą niewiedzę i błąd ludzki ;)

Osobiście nie popadam w panikę i gdy tylko mam ochotę to stosuję cynkową a jeśli ktoś ma obawy to niech unika. Zbyt mało badań przeciw aby wykluczyć cynkową tym bardziej, że przez wielu stosowana z powodzeniem :)

Zastanawiam się tylko czy któraś biel cynkowa a są różne jest mniej krucha? :hmm:
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08

Postprzez zephyr7 Cz, 3 marca 2016, 23:20

Chciałbym wiedzieć, czy problem nie dotyczy przypadkiem wyłącznie farby olejnej lub tłustej tempery.

Ewentualnie, jak zachowuje się z innymi kolorami po zaolifieniu?

Kilka lat temu, do malowania twarzy w ikonach stosowałem wyłącznie biel cynkową i żadna z tych prac nie jest spękana.

Chodzi mi o to, że często wśród artystów powtarzane są opinie/poglądy, które nie zostały sprawdzone, tylko właśnie od kogoś zasłyszane...

Odpowiednio "doprawiona" biel cynkowa świetnie nadaje się w temperze na "zastępnik" ołowiówki. I nie ma stresu, że człowiek obudzi się następnego dnia z czarnymi dziąsłami :)
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Evagelia Pt, 4 marca 2016, 08:42

Drogi zephyrze problem bieli cynkowej w polaczeniu z tempera jajowa nie polelga na pekaniu. Powierzchnia ikony najczesciej jesli peka to z uwagi na bledy technologiczne, o których pisze Beata.
Wszystkie dawne ikony były malowane biela ołowiana, dziś już się tego nie robi z powodu jej trujących właściwości, o których piszesz.
Bieli cynkowej samodzielnie nie uzywa się bowiem ma tendencje do zmieniania swojej barwy - ciemnienia z czasem, podczas gdy biel tytanowa jest najbardziej stabilna biela, najbielsza, czasem wrecz wymaga polaczenia z odrobina bieli cynkowej do ugaszenia swojej bialosci. To jest jedyny znany mi powód łączenia tych bieli. Owszem widziałam prace malowane bielą tytanową bez dodatków bieli cynkowej, co jak się okazuje również potrafi być krzywdzące dla pracy, bo ta biel moze "wyjść" i bić aż po oczach, zamiast pozostawić delikatna początkowa tonacje. Dlatego za idealne uważa się ich łączenie.
Mam nadzieje, że to Ci pomoże.
A czym teraz sie zajmujesz? Dalej ikony czy inne też rodzaje malarstwa? Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Evagelia
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:40