więc tak, do tej pory myslałam sobie , że mam genialna sztalugę plenerową - skrzynkowa, lekka , boska ....
ale niestety , nie jest do malowania na stojaco, do wystepów w Belgii nie wiedziałam , bo wszędzie gdzie byłam po prostu sobie siedziałam i było OK ale w Temse nie dało sie siedzieć , malowanie na stojaco i niestety moja sztaluga, ta boska , ta cudowna , okazała sie do bani , bo na fotkach widzieliście że kregosłup mi odpadł. .... nie dało sie wyzej .... nie wiedziałam .... więc potrzebuje sztalugi plenerowej takiej, że mozna malować na stojąco , aby podobrazie nie było niżej jak +-140 cm
jakie polecacie ? bo jest tego troche no Kohi Nora ...?