Zibelius napisał(a): A moze ja nie chce wiedzieć z czego składa sie farba w tubie czy słoiku ani co to pigment bo ją kupuję w sklepie .To znaczy że nie mogę nazywać się malarzem?????
Każdy robi jak uważa i nazywa się jak uważa
Moje wyobrażenie o profesjonalnym malarzu jest takie a nie inne. Jako amatorka malarstwa gdybym dała ogłoszenie, że poszukuję nauczyciela malarstwa to oczekiwałabym od takiej osoby miedzy innymi takiej wiedzy. Nie uważam, że jest to najważniejsze i niezbędne do malowania niemniej dla mnie bardzo ważne, nawet do tego aby chcąc korzystać z różnych zestawień kolorystycznych nie robić brudów. Na zdjęciach tego tak nie widać, ale w realu często widoczne są braki w umiejętności mieszania/zestawiania kolorów.Przy laserunkach i akwarelach bardzo widoczne są nawet niewielkie różnice w odcieniach. Dlatego zephyr rozpoczął ten wątek. Jedne pigmenty lepiej sprawdzają się w połączeniach z innymi inne nie nadają się wcale do łączenia. Z jednych uzyskamy naturalne lub ciekawe w odbiorze niebo lub odcień skóry inne mają dobre właściwości do nadawania cieni czy głębi.
Czasami odnoszę wrażenie, że kolory są dla mnie ważniejsze niż cała reszta
To chyba takie zboczenie, ponieważ z ubieraniem tez tak mam, że nie założę nowej bluzki póki torebka i buty mi do niej nie pasują
Kolorystyka tonacja musi grać
Ostatnio w sklepie ekspedientka prawie wyszła z siebie jak szukałam lakieru do paznokci. Przyszłam z resztkami starego aby kupić ten sam albo bardzo podobny a ona wciskała mi zupełnie inne odcienie
Zibelusie a co będzie jeśli kolor do którego się przyzwyczaiłeś lub polubiłeś dana firma przestanie robić. Czy wiesz czego masz szukać? Oznacznie pigmentu to ułatwia wiesz czym malujesz i czego szukasz. Szczególnie przydatne dla osób które sięgają po różne kolorystyki.
Krakusiu mam takie próbki ale bez oznaczeń pigmentów tylko z nazwami i numerami. Te mi już pożółkły będę robić nowy próbnik z uwzględnieniem oznaczeń tam gdzie są, ponieważ nie na wszystkich farbach znajdują się takie. W tamtym czasie nie posiadałam pigmentów tylko gotowe farby, teraz będę chciała je uwzględnić. Sztuczne światło też nie służy fotce. Z bazgrołów może coś da się odczytać.
- 1.jpg (25.92 KiB) Przeglądane 7737 razy
- 2.jpg (34.84 KiB) Przeglądane 7737 razy
- 3.jpg (29.42 KiB) Przeglądane 7737 razy
Zephyr przy skórze staram się korzystać tylko z cynkowej, jeśli tytanówka to naprawdę mało. Cynkowa mieszana z innymi kolorami nadaje przy skórze efekt takiej lekkiej transparentności, gładkości natomiast od tytanówki skóra robi się taka matowa sztuczna jak dla mnie nie naturalna.
Biel Ołowiową specjalnie kupiłam aby sprawdzić z Viridian i Ultramaryną otrzymany w ten sposób Cerulean daje ponoć piękne świetliste niebo. Wiem, że trujące
Bielą ołowiową podobno można uzyskać kryjące bardzo jasne i świetliste bliki nie do uzyskania przy tytanówce.