Ciężka sprawa z tym trzymaniem pędzli.Ja,oprócz drugiej ręki,używam jeszcze ust do trzymania i mam nową ,piękną podpóreczkę.Ale muszę spróbować tej metody,może mi się uda.
pracując na swierzej farbie malujemy jednoczesnie kilkoma farbami. Dla oszcednosci czasu i żeby uniknac ciągłego czyszczenia pedzla używamy osobnego pedzla do kazdej farby oraz suchego pedzla do zlewania farb ze sobą. Ten ostatni pedzel nalezy czesto wycierać..
sefujac po necie natrafiłem na taka kartke z ksiazki potwierdza ona moje wczesniejsze posty dot pedzli gdzie kazdy malarz powienien posiadac pzrynajmniej cztery "czwórki" ..do jasnych "zimne" i "ciepłe" .do...ciemnych i "zimne" i "ciepłe".....