przez wakai So, 23 sierpnia 2014, 09:50
ciekawie zapowiadajacy sie watek stoczyl sie do mniej sympatycznego wytykania roznorodnosci swoich opini szanuje to napewno w zadny sposob nie bede tego faktu krytykowal ale zaraz nasowa mi sie historia impresjonistow i niebede przedstawial jej poniewaz w wiekszosci tutaj osob ja zna ale nawiazujac dalej jak z hukiem ich wyzucano z galerii a sama sztuka obronila sie przed sztywnym akademickim molochem ktory dyktowal trendy sztuki podczas corocznych wystaw organizowanych jury Salonu a w 1863r.ostalo odrzucone ogolem 3000 malarzy..wyznacznikiem wartosci obrazu jest czas i dorosniecia do odbioru przez dane pokolenie,,, obecnie wszystkie znaczace muzea chca posiadac obrazy Moneta Van goga Renoir Maneta i innych tego okresu
Natomiast moj najwiekszy faworyt Van gogh sprzedal jeden obraz za zycia o reszcie obrazow ze do szafy,,, niedawno bedac w monachium w muzeum Neue Pinakothek w zaden sposob nie mozna przejsc obojetnie ogladajac nietylko Van goga czy Moneta i Muzea nie swieca pustkami wiele rodzin z dziecmi spedzaja czas w muzeach rodzice organizuja dzieciom rysowanie na muzealnej podlodze oczywiscie na kartkach dodatkowo bilet w niedziele i swieta kosztuje tylko 1 euro /normalnie ok 13euro rowniez mijalem kilka innych budynkow muzealnych widzialem kilkanascie osob przed otwarciem ze sztuka wspolczesna.