przez Magdalena Sciezynska So, 23 stycznia 2010, 15:50
lubie Salvadore , lubie jego widzenie swiata, to coś z mojej duszy, nie lubię ludzi , nie lubię to co robią , nie lubię ich pogoni po trupach.... nie lubie całe podłości tego świata.
może to bardzo ogóle, ale właśnie to widzę w twórczości Dali i nie obchodzi mnie jak interpretuja to mędrcy tego świata . Ja widze, pychę , butność, arogancje, która i tak doprowadzi do zagłady, tylko dlaczego ludzie musza niszczyć wszystko za sobą, czy przed nimi.
szufladki sa puste nic w nich nie ma, nic nie we wnętrzu, ślepi, głusi, a siegaja wysoko tylko nie o własnych siłach.
hm, żyrafa .. jest sympolem, albo po prostu powiem - przykładem szybkiej ewolucji, przystosowania sie do nowych warunków, jest wybitna, osobliwa , wiec trzeba to zniszczyć. to tylko i wyłącznie moje odczucia jakie mna rządza gdy zagłębiam sie w obrazy
nie lubie ludzi za ich niszczycielska postawę, krótkowzroczność granicząca ze ślepotą, głuchotę i tę potworna zarozumiałość , wyniosłość, która wyniszczy wszystko