plener rzęźbiarski CZ. II ( z ogłoszenia plenerowe KTS)

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość

Postprzez oldmalarz Cz, 3 lutego 2011, 23:03

jak to sie człowiek ciekawych rzeczy o swiecie dowie.. :hmm:



Gluch napisał(a):Jest zasadą że rzeźbiarzom na plenerach płaci się za udział w wypadku realizacji prac powyżej 1 metra.
Do jednego metra traktowani są jak szanowni malarze.


tak dla ciekowosci skąd taka zasada kto ja ustalił i kiedy..bo mnie ona sie bardzo podoba..bardzo mnie to ciekawi...
chetnie tez ustale podobną...tylko nie wiem jak..bo to juz nie raz słyszałem ze rzezbiarze maja zdecydowanie wieksza liczbe płątnych plenerów..!! i to własnie łaczy sie z faktem posta który załozyłem ...nie dosc że narzedzia mechaniczne ..przyspieszja czas i ułątwiaja prace rzezbiarzowi to jeszce mają do tego płatne powyżej metra..
fajnie . :(
.w mysl tej zasady jestesmy czasowo, szcegółowo ,narzedziowo i finansowo do tyłu ..
cos mi mówi ze aerograf zaczne stosowac na plenerach w całej rozciagłosci ..
:hmm:

Gluch napisał(a):Ponadto plenery malarsko rzeźbiarskie mają fajny charakterystyczny klimacik .

to fakt brakuje na plenerach kobiet rzezbiarzy ..- ja to rozumiem.. ;)

Gluch napisał(a): jedzie się tam z zasadzie dla kasy i kontaktów .

i to jest bardzo madre zdanie ..tzreba brac przykałd z mądrzejszych w tym pan Głuch trafił w sedno ..dlaczego malrze tez nie maja jechac dla kasy i kontaktów..
:hmm:
to jest warte powaznego zastanowienia sie :hmm:
oldmalarz
 

Postprzez Magdalena Sciezynska Pt, 4 lutego 2011, 00:35

oj, tak, podzielam twoje frustracjące pytania !!!!!!
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez rudiart Pt, 4 lutego 2011, 01:00

Przepraszam że sie wtrącam w temat ale... malarze też otrzymują na plenerach nagrody czy stypendia twórcze o ile plener takowe przewiduje ;) to zależy od organizatora i od twórców uczestniczących w plenerze...
Bywałem na plenerach malarsko -rzeźbiarskich gdzie nagrody za plener były dla wszystkich jednakowe...
Wszystko to jest sprawa umowy, organizacji itd.
Czasem może być plener że warto sie załapać za frii dla towarzystwa, dobrej zabawy, przyjemności bycia z konkretnymi ludźmi lub tez aby przetrzeć jakieś "nowe drogi" lub też dla jakiegoś celu...

Odkąd ja wiem , o ile plenery były łączone dla malarzy i rzeźbiarzy malarze otrzymywali troche mniej za plener.
Podobnie bywa na konkursach, nagrody sa dzielone dla poszczególnych dyscyplin i tak rzeźbiarze zawsze mieli wyższe nagrody... Twórcy, malarze czy rzeźbiarze nigdy nie mieli na to wpływu, o ile wiem.

Niektórzy z kolegów jak bywają na 10 czy 15 plenerach to musieli by brać pożyczki w banku aby uczestniczyć gdy by były tylko za nocleg czy wyżywienie... o gorzałce nie wspomnę bo na to to sie ewentualnie zarobi dodatkowo , przy okazji ;)
To by było z grubsza tyle... odnośnie honorariów plenerowych ;)
Pozdrawiam :)
rudiart
 

Postprzez Magdalena Sciezynska Pt, 4 lutego 2011, 01:17

a mnie ciekawi spawa wiedzy mieszkanca Makowa , co moze wiedzeć o budzecie Urzedu Miasta o 500km dalej
.. to jesli moge prosić o usługę informacji co jest w budżecie Pragi Południe w Warszawie :lol:
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez oldmalarz Pt, 4 lutego 2011, 01:18

rudiart napisał(a):Niektórzy z kolegów jak bywają na 10 czy 15 plenerach to musieli by brać pożyczki w banku aby uczestniczyć gdy by były tylko za nocleg czy wyżywienie... :)


świete słowa Panie..
:( ..lepiej byc rzezbiarzem.. :hmm:
oldmalarz
 

Postprzez Magdalena Sciezynska Pt, 4 lutego 2011, 01:23

sprostowanie , po dodatkowych informacjach
plenery , nie sa spotkaniemi tet` a tet plener jest umowa prawna między podmiotami
wiec , plener rzeźbiarski nie jest .....
czy musze pisac to...
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez rudiart Pt, 4 lutego 2011, 01:28

Bez urazy Oldmalarzu, taką mam wiedzę i tym się dzielę... od połowy lat 70 tych... i słowo ze sobie tego nie wydumałem ... możesz zapytać innych których znasz osobiscie...
Nie ma co" labidzić", malarzom stawy tak szybko nie wysiadają :)
rudiart
 

Postprzez oldmalarz Pt, 4 lutego 2011, 02:43

rudiart napisał(a):Bez urazy Oldmalarzu, taką mam wiedzę i tym się dzielę... od połowy lat 70 tych... i słowo ze sobie tego nie wydumałem ... możesz zapytać innych których znasz osobiscie...

ok wierze ..tym gorzej dla mnie i dla "braci malarskiej"...mozna to ujac ogolnikowa ..ze rzezbairze sa mądrzejszi..

rudiart napisał(a):Nie ma co" labidzić", malarzom stawy tak szybko nie wysiadają :)

to prawda stawy nie... my tylko mamy takie drobiazgi jak dyskopatia..
oldmalarz
 

Postprzez MPietak Pt, 4 lutego 2011, 08:00

Michał Anioł wiecej rzeźbił tez uważał się za większego artyste niźli Leonardo.Odwieczne animozje między Malarzami i rzeźbiarzami widać nie znikły. :dobani: Zabrać im sprzęt mechaniczny to się nauczą. :lol:Mając jako tako opanowane malowanie mogł bym podjąc się wyrzeźbienia czego kolwiek,ciekawe jak zadziałało by to w przeciwną stronę?Może warto przejść na ciemną strone mocy? ;)
Avatar użytkownika
MPietak
3.
1...

3.
1...
 
Posty: 4211
Dołączył(a): Cz, 7 stycznia 2010, 15:08

Postprzez Gluch Pt, 4 lutego 2011, 12:21

Dlatego fajnie by było gdyby Madzia zaprosiła na Wasz plener paru rzeźbiarzy, bo w tedy zobaczylibyście
czym się te prace różnią, a może sami popróbowali by rzeźbić. Na plenerach z wynagrodzeniem, rzeźbiarze
wykonują prace przeważnie powyżej 2.5 wysokości z klocków o średnicy średnio 90 cm. Klocek taki wazy
około 300 kg. Nawet odwrócenie go jest dużym wysiłkiem nie mówiąc o reszce . Jest to po prostu ciężka fizyczna praca , dlatego niema chętnych robić ją za darmo dla idei. Jednocześnie musimy robić
z zasadzie pod sugestie organizatorów, a nie bawić się w sztukę , \witacze miejskie , patroni miast ,i inne
nie zawsze ciekawe rzeczy\ Byłem na plenerach \ sierpień 2010, w Żarach woj. Lubuskie \ gdzie wszystkim
malującym płacono nagrodami pienieznymi. Mnie też udało sie zorganizować plener w Opalenicy koło Was
i też wszystkie Panie dostały gratyfikacje finansowe . Wszystko zależy od operatywności organizatora. Duzo na ten temat może opowiedzieć nasz Mundek , rzeźbiarz który ma za sobą setki plenerów i tyleż ogromnych
i fajnych prac. Pozdrawiam wszystkich i naprawdę proszę bez urazy. Hej
Avatar użytkownika
Gluch
 
Posty: 223
Dołączył(a): Śr, 25 listopada 2009, 23:02

Następna strona

cron