komisarz pleneru?

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość

Postprzez Magdalena Sciezynska So, 8 października 2011, 00:12

widać sa ludzie co to nie potrafia sie cieszyć życiem , ale znam takich biednych co sie sie ciesza kazdą chwilą i mimo że sa czesto głodni to cenią sobie uśmiech wiecej od jałmużny , ale niektórzy w ogóle nie sa w stanie tego zrozumieć , bo to nie miesci sie w ich pojmowaniu życia
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez columb26 So, 8 października 2011, 00:29

ostatnie dwa miesiace czesto byłem głodny...ale namalowałem mase obrazów... i podobały się :) znów pracuje jako kucharz , bo nie dla mnie chleb z musztardą...ale nabrałem pokory przez ten okres i z tego sie ciesze :dance: :-*
Avatar użytkownika
columb26
 
Posty: 613
Dołączył(a): Wt, 23 listopada 2010, 19:15

Postprzez muszka111 So, 8 października 2011, 01:21

Columb właśnie taki czas doświadczeń jest najważniejszy do wzrastania... :)
Avatar użytkownika
muszka111
3.
1...

3.
1...
 
Posty: 1832
Dołączył(a): Cz, 17 grudnia 2009, 03:13

Postprzez Gluch So, 8 października 2011, 13:32

Bardzo dziękuję Madziu.
Avatar użytkownika
Gluch
 
Posty: 223
Dołączył(a): Śr, 25 listopada 2009, 23:02

Postprzez Gluch So, 8 października 2011, 14:42

Szanowny Kolumbie 26, trochę więcej optymizmu i wiary w siebie. Myślę że kucharz to zawód wielce artystyczny i dochodowy, kompozycje wizualne na talerzu to bardzo ważny bodziec pobudzający apetyt i smak estetyczny.
Ja na twoim miejscu skupiłbym się na tym , a malowanie jag by obok dla przyjemności ale nie jako środek do życia. Ja też jestem chorążym pożarnictwa i ta cała zabawa w rzeźbienie \na szczęście zabawa\ to dodatek do
konkretnej rzeczywistości i nie uważam się za żadnego artystę czy też zawodowca jak kolega Old. Trochę czuję sztukę i dlatego ten dystans do siebie , i zajmowanie się organizacją plenerów . Zastanawia mnie co to znaczy w tych rynkowych czasach ,zawodowiec artystyczny , bo wg. mnie to człowiek co robi pod gust zamawiającego, bo z tego żyje i niema specjalnego wyjścia. Dokładnie tak jak te moje plenery. Swoich gości szanuje dlatego , że to rozumieją a że są zdolni to funkcjonowanie na rożnych poziomach nie jest dla nich problemem. Proszę bądź wielkim kucharzem , i artystą malarzem. Hej
Avatar użytkownika
Gluch
 
Posty: 223
Dołączył(a): Śr, 25 listopada 2009, 23:02

Postprzez columb26 N, 9 października 2011, 21:13

Jestem optymistą i wierzę w siebie....ale na wszystko przychodzi czas i godzina. A kulinaria przyznam dużo wspólnego mają ze "sztuką". Chciałem spróbować zając się tylko malowaniem , ale nie wyszło. :)
Avatar użytkownika
columb26
 
Posty: 613
Dołączył(a): Wt, 23 listopada 2010, 19:15

Poprzednia strona

cron