Powiem tak na tych zdjęciach obaj wyglądamy jak kluchy,

tak nie jest trudno mówić o kims kto ma 68kg że jest tłusty.Uznalem że tak jest ciekawiej jak będe rozpoznany wklepie jakieś zdjęcie bliższe prawdy.

Co do ćwiczeń to jak można zobaczyć ćwiczę na byle czym i tak naprawdę nie ma to żadnego znaczenia.Te zardzewiałe talerze to tarcze hamulcowe od samochodu po 5kg.Na orginalnej sztandze mam tylko 100kg to trochę mało,musiałem pokombinować.Ławeczka do brzuszków jest ciężko jednak w taki upał cwiczyć skrętoskłony,makabra.

Z ćwiczeń najbardziej lubię poręcze pas z łańcuchem jest po to by zawiesić sobie z 20kg30kg i robić pompki na poręczach.

Bajka lubię kiedy mięśnie bolą na drugi dzień,to jedyny ból do polubienia.
