Zgadzam się z Krakusią, choć bywają przypadki współpracy z amatorami, rzadkie ale są. Nie wiem tylko czy to kwestia dobrych znajomości, czy wybitnych talentów?

Amatorzy mają możliwość zostać członkami ZPAP, co ułatwia im możliwość współpracy... O ile dobrze pamiętam rekrutacja na członków(amatorów) odbywa się co 3-lata. Oczywiście ani bycie członkiem ZPAP ani papier ASP nie daje gwarancji, ze jakaś poważna instytucja będzie miała ochotę na współpracę. Samo ASP...

spotykam się z różnymi opiniami, ale najczęściej pojawia się temat wykładowców. Ich narzucanie własnego stylu i upodobań, niszczenie własnej wrażliwości. Dobrym przykładem jest znajoma, którą pani profesor zachwycała się, potem przyszedł pan i trzęsła się przy zdawaniu każdej pracy, bo nagle okazało się,że jest cieniutka. To co poprzedniczce podobało się przez pana było ostro krytykowane

Była to dobra nauka robienia prac pod klienta
