Oczywiście gratulacje to miłe być dostrzeżonym ale by tak było jak wszędzie i w kulturze też trzeba mieć promotora Twoim zapewne jest ten gościu z kucykiem bo widuje go na zdjęciach z różnych imprez co oczywiście nie jest niczym złym po prostu tak jest .
TO nie PROMOTOR tylko wnioskodawca. W tym wypadku wnioskodawcą nie może być Starostwo , ani UM tylko PREZES związku . Krzyż Zasługi - wnioskują urzędy j.w.
Lamka napisał(a):TO nie PROMOTOR tylko wnioskodawca. W tym wypadku wnioskodawcą nie może być Starostwo , ani UM tylko PREZES związku . Krzyż Zasługi - wnioskują urzędy j.w.
Oczywiście nie bije sie o nazewnictwo bo masz oczywiście rację ale ciekawe kto szepnął słówko prezesowi ?
prezesowi…? moja prezes z Oddziału Koszalińskiego. Ja sie nie pcham do żadnych zaszczytów, mnie to do szczęścia niepotrzebne, ale miło jest, że KTOŚ zauważył to co robię i robiłam sama od siebie i bezinteresownie za własne środki. Czuje się dowartościowana i to jest bardzo przyjemne uczucie.