MPietak napisał(a):swoją drogą ciekawe ile razy zechcesz porównać swoje prace porównując je z tym czego się nauczysz z mądrej księgi Powodzenia .Niektórzy kupują książki bo ładnie wyglądają na półce też mam ich całkiem sporo
swoja droga ciekawym jest, ze akurat ten punkt widzenia (czy moze zlosliwosc?
) nie ma zasadnosci wedlug bablaniny naukowej, ktorej nie przyjmujesz, ktora oczywiscie zanegujesz i wysmiejesz ponownie, ale coz taki Twoj urok
Nawet gdyby artysta faktycznie nie mial zamiaru odniesc sie w swojej tworczosci do wiedzy ktora postanowil rozwijac, to badz swiadom, ze rozwijanie sie na innych polach od tego, ktorym sie zajmuje wprowadza wiatr swiezosci w to co sie juz robi, zaprzeczajac Twoim teoriom - to wlasnie pozwala odblokowac umysl, abstrakcyjne myslenie, rozwija kreatywnosc i wiele wiecej. Wiec wlasnie warto sie uczyc, nie tylko w profesjonalnie interesujacym nas kierunku, aby wydobyc sie z efektu einstellung. I o to chodzilo w poprzedniej mojej wypowiedzi, a nie o zlosliwosc zadna.
MPietaku, bardzo lubie to, ze zawsze starasz sie reprezentowac przeciwny punkt widzenia. Dyskusja z Toba zawsze jest przyjemnoscia, pozwala się przetestowac. Takze nie ma z mojej strony zlosliwosci dla Twoich pogladow. A i mam powody sadzic, ze sam jestes dosc madrym artysta, ktory przed odlozeniem ksiazki na polke, w celu jej upieknienia, czyta ja dosc uwaznie. Nie kupuje tego image'u siebie, na ktory kreujesz sie na forum. Droczysz sie chyba tylko dla zasady, bo sam masz ewidentnie wiedze artystyczna, ktorej nie rozwijasz wylacznie patrzeniem i rysowaniem. Bo i skad bys wiedzial, ze Leonardo kroil trupy? Byles, widziales? Jestes wampirem i zyjesz setki lat ? ;P
Niemniej jednak jest to watek, w ktorym poszukiwane sa wartosciowe materialy do nauki anatomii artystycznej, a nie temat " czy warto sie uczyc anatomii/ w jakim celu/ jak/ i na jaka chol.. och przepraszam, potrzebe "
/moze moderator dla porzadku rozdzieli tematy, to sobie wszyscy podyskutuja