to ja tez sie wlacze..
sa przeciez rozne stadia depresji, nie od razu kazdy lapie mysli samobojcze. depresja to tez niechec do robienia czegokolwiek, zmeczenie, brak radosci, czasem uzalanie sie nad soba, ale nie kaprysne czy z lenistwa, to po prostu stan emocjonalny, dusza przeciez tez choruje.
Lamka, jak juz lezysz na tej kanapie, wez plotno do reki, oprzyj na kolanach, farby obok na stol i maluj!! Frida Kahlo tak mogla, to ty tez!! a moze nauczysz sie w ten sposob czegos nowego, innej techniki??
Powodzenia!!