MPietak napisał(a):Nie możecie się Panie iPanowie utrzymać z pracy twórczej. ;
strasznie nie lubie jak ktos mi mówi
co mogę a czego
NIE mogę....
Krakusia napisał(a):a kto by to sie tak bawił rzutnikiem??. Kto w ogóle ma rzutnik?
i.
Ja mam az trzy.. dla mnie to strata czasu rysowac "z reki" tym bardziej ze umiem ..raz na rok robie sobie taka mała próbe szczególnie na plenerach i to portrety bo to najtrudniej ..czy jeszce mi reka nie "zardzewiała"..
i jest ok ..to po co mam codziennie tracic cenny czas..
Krakusia napisał(a):Nikt nie ma możliwości technicznych aby kopiować np. Malczewskiego z oryginału. .
..no raczej mozna ..jak sie ma mame kustoszke muzeum w rogalinie (tam gdzie ostatnio bylismy)..albo nawet żone sztniarke ..to zaden problem mame czy zone odwiedzic w pracy ze sztalugami ..albo w inny dzien aby miec spokój ..podejrzewam równiez ze i wsród prywatnych kolekcjonerów pokótuja resztki powojennych oryginałów..
MPietak napisał(a):. Obraz ma skłaniać do refleksij
.
...NIE......... kolego ...nie kazdy obraz ma skłaniac do refleksji..
MPietak napisał(a):. .Byłem na bazarku przypadkiem byłem swiadkiem jak handlarzowi Malczewskich i nie tylko wypadło zdjęcie Lili która miał na obrazie CZY to fajne
bzdura wyssana z palca.. nakrecasz emocje kolego handlarz jest handlarzem a nie malarzem pojecia nie ma jak sie maluje.. czy ze zdjec lili czy z innych..i nie ma pojecia czy odpowiednie zdjecie bedzie pasowalo swiatłem i kolorem do tego twojego "malczeskiego" po drugie po co handlarzowi zdjecie na bazarze na bazar zabiera sie rzeczy potzrebne na bazarze a nie zdjecia ..poza tym powinienes grac kolego w totolotka że akurat miałes szczescie ze handlarzowi wypadło zdjecie akurat w tym momencie w którym ty to zauwazyłęś i akurat tych lili które były na obrazie ..
..
to tak jakby zabierac dowody pzrestepstwa na policyjne pzresłuchanie ..fajna bajka
nie ma co..