przez Jagoda Śr, 4 maja 2011, 17:57
Cały dzisiejszy dzień , zastanawiam się, jak bardzo pora roku wpływa na moją marną twórczość art. To,że wpływa istotnie , to fakt w moim przypadku. Nie wiem , czy Wy też tak macie ?. Ogólnie stwierdzam,że jestem pejzażystką , więc trudno mi zimą malować lato.....ale to chodzi o coś innego, zimą , wręcz nie mogę zmusić się,żeby namalować coś ciepłego, optymistycznego, chodzą za mną ponure szarości, zimne błękity itp. natomiast z wiosną , nie wyobrażam sobie malować śniegu , zasp itp . Jak już wspomniałam, ciekawa jestem, czy to normalne i każdy malarz tak ma ??