naga prawda...

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 9 gości

Postprzez oldmalarz Cz, 5 listopada 2009, 15:47

oto jak rzekomo artysci malują z wobrazni czy jak to sie mówi "z głowy"... ;)
art2.jpg
art2.jpg (74.52 KiB) Przeglądane 13086 razy
art1.jpg
art1.jpg (33.67 KiB) Przeglądane 13086 razy
art3.jpg
art3.jpg (40.1 KiB) Przeglądane 13084 razy
oldmalarz
 

Postprzez Beata Cz, 5 listopada 2009, 16:22

No cóż… Trochę zmieniło się od czasów Rembrandta. Dziś szkicownik zastępuje aparat fotograficzny. Kiedyś pracownie artystów usłane były szkicami a teraz zdjęciami. Wygoda i oszczędność czasu ;) Ten pan z łukiem(fot nr3) długo by nie wytrzymal pozowania na drzewie i w takiej pozycji :lol:
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08

Postprzez oldmalarz Cz, 5 listopada 2009, 16:35

owszem ..choc bardziej chodziło mi o ,,pokutujący wsród artystów ..(tych niby prawdziwych) trend opini o całkowitym tworzeniu z wyobrazni ..gdzies kiedys ..jakis malarka ;) wpieniła mnie takim tekstem że artysci muszą "tworzyc z głowy ".. wiec moj post niejako objawia prawdę jak to wyglada ..T O "z głowy" ..
..to co sie robi juz od dawna ..to zwykły 'pastiż" ..tylko artysci ..ci mniej wartosciowi sie do tego nie przyznją i uparcie kłąmią ze malują z wobrazni ,głowy ,pamięci..jedyna trudnosc polega na ukierunkowniu swiatła ,wywarzeniu waloru i załapaniu tej samej kolorystyki (tonacji) z tych kilku zdjęc z których artysta kopiuje .. ale to załatwia komputer w mgnieniu oka chociażby ...deformowanie kwiatkami, zyłkami czy dymem ..nie bede komentował bo jest to dziecinnie proste ..kazdy przyzna.. ;)
oldmalarz
 

Postprzez Magdalena Sciezynska Cz, 5 listopada 2009, 16:55

a pamiętacie , mnie zabroniliscie malować z wyobraźni hehe ale wiem o co chodzi
teraz zastanawiam się, czy dobrym pomysłem jest kupić sobie najnowszy aparat fotograficzny z rzutnikiem
mogłabym fotki wrzucać od razu na płótno, a z drugiej strony czy to ma sens? :?: :roll:
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez Krakusia Cz, 5 listopada 2009, 17:34

Gdy maluję realistycznie nie potrafie tego robić z głowy, także korzystam wtedy z fotografii, ale taki obraz znacznie mniej mnie cieszy. Z wyobraźni maluję nieco abstrakcyjne tematy i te sprawiają mi najwiecej radości. Często łączę jedno z drugim, tzn. np. podpatruję parę bocianów z fotografii otaczam gniazdem i drzewem z wyobraźni.
Z fotografii korzystali malarze, rzeźbiarze... odkąd ją wynaleziono. Na lekcjach malarstwa profesor uczył nas sztuki kopiowania (powiększania): zdjęcie podzielić na np. 20 kwadratów i podobrazie też na 20 kwadratów tylko znacznie większych i ołówkiem przerysowywać kontury. Rzutnika nie mam i tak nigdy nie kopiowałam ale słyszałam, że sporo kopii tak się robi i z pewnością jest to szybsza metoda.
Krakusia
3...
2.
3..

3...
2.
3..
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Śr, 28 października 2009, 19:08
Lokalizacja: Kraków

Postprzez szczekan Cz, 5 listopada 2009, 19:39

Lamka, to ciekawy temat z tym kopiowaniem z foto-rzutnika. Ale czy są w sprzedaży takie aparaty z rzutnikiem? Słyszałem o jednym - Nikonie 1000, ale to chyba gadżet, ktory nie jest jeszcze sprzedawany w Polsce... Może lepszym rozwiązaniem byłby projektor - taki do wyświetlania fimów DVD, bo od razu można tam wrzucić DVD ze zgranymi zdjęciami i wyświetlić obraz na płótnie :idea:
Może ktos ma lepszą cyber-tech-propozycje odnośnie kopiowania bez marnowania czasu, np. na wywoływanie kliszy, jak to ma miejsce w przypadku starych rzutników typu "Krokus"... Pomijam również sprawdzoną metodę "na 20 kwadratów" :)
szczekan
 

Postprzez Stopa Cz, 5 listopada 2009, 19:44

W plastykach tak malują dyplomy ostatnio heh moim zdaniem to jest dobre rozwiązanie jeśli malujemy coś szybkiego na zamówienie ale ogólnie jestem przeciwny temu coś takiego otępia zmysł obserwacji który cały czas powinien się rozwijać.
Stopa
1.
1..

1.
1..
 
Posty: 270
Dołączył(a): N, 1 listopada 2009, 21:29

Postprzez Magdalena Sciezynska Cz, 5 listopada 2009, 20:49

tez uwazam, że z rzutnika, to tak jak z wibratorem ( do masażu, do masażu) efekt końcowy taki sam, tylko wstęp jakoś bezduszny. :lol:

a aparat to nikon , za 1300 na allegro też myślę że to zabawka
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez Stopa Cz, 5 listopada 2009, 20:54

hahaha dobre
Stopa
1.
1..

1.
1..
 
Posty: 270
Dołączył(a): N, 1 listopada 2009, 21:29

Postprzez Beata Cz, 5 listopada 2009, 21:41

:lol:
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08

Następna strona