Oj, Pietaku, jak byś zobaczył z bliska - to byś się wstydził za tych wykonawców....
sporo niedoróbek, jeszcze muszę uszczelnić okna na zimę...ale nie narzekam, bo to dechy ze starych stodół, nieheblowane ( dlatego koszmarnie malowało mi się sufit
) i z podkładów kolejowych..ale ma swój urok i taka ma być...
a już mi się fajnie tam lepi...