Pop-art a prawo - czy ten rodzaj sztuki może być legalny

tu pomagamy sobie wzajemnie

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 22 gości

Postprzez Jagoda So, 21 listopada 2015, 20:18

zephyr7 napisał(a): "sztuka" nie przemawia dziś do ludzi, nie przemawia do w większości tępego jak gałka u drzwi społeczeństwa. Dziś więcej osób obchodzi, że "trzeba obrać ziemniaki", "węgla nanosić", "kapustę poszatkować", niż jakaś tam sztuka.

W czasach kiedy dostęp np. do arcydzieł malarstwa, czy literatury jest dużo bardziej swobodny - Polacy (jako ogół społeczeństwa) są niemal absolutnymi analfabetami w tych tematach.

.... :hmm:.... bo życie , życie szanowny Zefirze, to co wyżej wymieniasz , ziemniaki , węgiel itp. składa się na codzienne funkcjonowanie przeciętnej polskiej rodziny, nie jesteśmy społeczeństwem bogatym (poza wyjątkami do których Ty zapewne należysz) stąd tak jest , ale uważam,że obrażasz Nasze społeczeństwo (czyli Nas na forum też ) słowami "tępota i analfabetyzm" w zakresie sztuki .
Nie będę rozpisywać się dlaczego jest jak jest i wnikać w sferę historyczną i polityczną naszego kraju , bo nie ma sensu.
Uważam ,że ludzie pragną obcować ze sztuką , widzą i wiedzą ,że jest w tej dziedzinie nie tak jakby się chciało i być powinno. Społeczeństwo polskie ,wbrew Twojej Zefirze ogólnej opinii, nie jest uwstecznione tak, jak to "inteligentnie" określiłeś.
Avatar użytkownika
Jagoda
3.
1...
.
..
...
1..

3.
1...
.
..
...
1..
 
Posty: 2663
Dołączył(a): N, 21 listopada 2010, 15:34

Postprzez rudiart N, 22 listopada 2015, 14:04

Zgadzam się z tym że społeczeństwo nie jest wyedukowane, (zaczyna się to od szkoły), ludzie dorastają , niby się edukują mają potrzeby materialne ale często nie mają potrzeb estetycznych.

W latach minionych był "zamordyzm" reżim komunistyczny wiele wypaczeń dotkliwych dla ludzi , spoleczeństwa ale wszystko to było "ubrane " w" praworządność" patryiotyzm itd.
Państwo , można powiedzieć że udawało mcenat (bo tak było w istocie), ale to "udawactwo , te ochłapy które dawano na edukacje, na promocję szeroko rozumianej kultury i sztuki, to było dużo.
Pisało się o sztuce , twórcach , artystach, przedstawiano jak to było na przełomie wieków, wspierało sie kulturę regionalną, miejsowych twórców, artystów. Gdy zaczynałem swoją "przygodę zyciową" ze sztuką i rzemiosłem artystycznym było wiele konkursów otwartych i zamkniętych, często z dobrymi nagrodami, były zkupy jezeli nie wszystkich zakwalifikowanych na konkurs prac to zazwyczj tych nagradzanych. Zakupy dokonywano dla jednostek kulturlnych, zbiorów w muzaech itd.
Było to znaczące wsparcie dla artystów.
Ogólnie wpajalo się spoleczeństwu ze kultura , sztuka jest człowiekowi tak samo potrzebna jak jedzenie i inne dobra materialne. Prominenci polityczni, często łotry, an co dzień wspierali kulturę i przez to i zwykły obywatel szedł za przykałdem i dokonywał róznych zakupów. Wypadało bywać w teatrze, iść do kina na dobry film, mieć w domu dobry obraz , rzeźbę tid, itp.
Upraszczam i skracam temat, kto myśli sam zrozumie, kto przeżył to wie bo sam doświadczył.

Po przemianach w Naszym kraju stopniowo i zdecydowanie zaczęto odchodzić od mecenatu państwa, co moim zdaniem jest błędem.
Dawono już powiedziano ze naród bez swojej odrębności kulturowej ,kultywowaniu tradycji, jezyka wszelkich przejawów kultury i sztuki STAJE SIE WASALEM INNYCH BEZ WOJNY :(
I tak jest w obecnych czasach , mamy być obywatelami europy, to Nasze Polskie nie jest wazne, komu mało źle mu się powodzi może sobie wyjechać i jakoś tam realizować.

Mieszkam obecnie w Krakowie , wspaniałym klimatycznym mieście nazywanym z przyzwyczjenia "stolicą kulturalną Polski", znałem Kraków jako dziecko, młody już dorosły człowiek i teraz , to kolosalna zmiana, zmiana na gorsze, . . . i tak jest w całym kraju.

Można by na ten temat wiel powiedzieć i napisać , ba książkę, ale to i tak nie zmieni faktu że nie ma mecenatu państwa , edukacja jest pod psem na nawet pod dwoma (przepraszam wszystkie psy), ale takie jest powiedzenie ;)
Polityka kolejnych oszukańczych rzadów jest taka ze nie mamy hut, nie robimy statków , nie produkujemy samochodów, sprzedaliśmy wszystkie cementownie wazne zakłady przemysłowe zostały sprywatyzowane , poszły w czyjeś obce rece. Jeżeli w rozumieniu polityków mamy być tylko robolami we własnym kraju to po co Nam kultura i sztuka - podobno nawet niebezpiecznie jest aby niewolnik pamiętał kim był i jest.

Dla mnie smutne to refleksje , skracam temat jak mogę i przepraszam ale jak wczesniej napisałem i tak to nie zmieni;)
Dochodzi do tego ze tylko inicjatywy oddolne , społeczne zapaleńców i ludzi nie pokornych powoduje że czsem coś sie jescze dzieje w kulturze i sztuce jak podzczas zaborów ;)

Do normalności w Naszym kraju jest bardzo daleko, popsuć , zmienić na gorsze jest łatwo, naprawić ciężko i trzeba zwykle przynajmiej dwa razy tyle czasu.
Pozdrawiam :)
Avatar użytkownika
rudiart
1...

1...
 
Posty: 428
Dołączył(a): So, 26 lutego 2011, 10:38

Postprzez Jagoda Pn, 23 listopada 2015, 00:18

powiało pesymizmem nie do zdarcia ;) :)
Avatar użytkownika
Jagoda
3.
1...
.
..
...
1..

3.
1...
.
..
...
1..
 
Posty: 2663
Dołączył(a): N, 21 listopada 2010, 15:34

Postprzez grullo Pn, 23 listopada 2015, 00:48

Przyglądają się tylko i nie wtrącając w całą rozmowę muszę stwierdzić: Trudno się z Tobą nie zgodzić Jagodo. Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej, a kto wie czy nie trzeba będzie z tego "wszędzie" migusiem wracać do kraju. Kto jest pewny że tak nie będzie przy dzisiejszych wydarzeniach? Wracając do tej trumny, ;) to chyba warto mając resztę czasu na tym padole, jakoś to wykorzystać nie marudząc i narzekając. Zephir, że całe społeczeństwo jest niewyedukowane kulturalnie? A kiedy było? Kiedy to "Wszyscy" byli naj naj? Zawsze jest głowa i ogon, elita i reszta. Nie ma równości, ale to nie powód żeby od razu rwać włosy tym z lepszej gliny, którym się lepiej wiedzie. Tyle w nas zadowolenia i szczęścia na ile możemy sobie je sami zorganizować. Dobrej nocy, już nie przeszkadzam.
grullo
 
Posty: 819
Dołączył(a): Śr, 25 kwietnia 2012, 14:02
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Jagoda Pn, 23 listopada 2015, 10:53

Grullo, wybacz ,że skasowałam mój długi wywód , nie chciałam wszczynać kontrowersyjnej dyskusji , która nie wiadomo jak by się skończyła. Całkowicie zgadzam się z Tobą , zamiast biadolić , narzekać i szukać winy w systemach , róbmy swoje ....przykład Magdy , która nie bacząc na "sytuacje historyczno-polityczne" organizuje plenery, wystawy, wernisaże, biennale itp, oby takich Magd więcej ;) :) ....przecież wspomaganie sztuki przez "państwo" to wspomaganie sztuki z naszych podatków czyli przez całe społeczeństwo , "państwo" to My wszyscy a nie dobry wujek z zewnątrz , który daje i nic w zamian nie chce.
Przeżyliśmy różne systemy polityczne , przed nami nie wiadomo co, pożyjemy zobaczymy ...i damy radę ;) :)
Avatar użytkownika
Jagoda
3.
1...
.
..
...
1..

3.
1...
.
..
...
1..
 
Posty: 2663
Dołączył(a): N, 21 listopada 2010, 15:34

Postprzez rudiart Pn, 23 listopada 2015, 16:25

Jagódko, nie jestem pesymistą, nadal zajmuję sie sztuką i rzemiosłem artystycznym i jest to moje jedyne zajęcie ;)
Odpowiem zartem, podobno pesymista to optymista tyle że dobrze poinformowany ;)
I nie ma co ściemniać , samemu siebie oszukiwać, trzeba realnie patrzeć na otaczającą rzeczywistość i robić swoje.
Czy jest koniuktura czy jej nie ma róbmy swoje.

Wlaśnie ze względu na to ze sznuję to co Magda robi zagladam na KTS :)

Czasem może nei warto brać udziału w takich dyskusjach netowych bo jest się często źle zrozumianym ;)
najlepiej rozmawia sie spokojnie gdzieś na plenerze wieczorową porą :)
Pozdrawiam :) :-* :-*
Avatar użytkownika
rudiart
1...

1...
 
Posty: 428
Dołączył(a): So, 26 lutego 2011, 10:38

Postprzez Jagoda Pn, 23 listopada 2015, 18:48

Rudi, jesteśmy rocznikiem podobni :) , wiem jak było , wiem jak jest i myślę,że będzie jak będzie, "trochę dobrze, trochę źle" , jak w piosence kogoś tam. Ja do optymistów nie należę , ale czasem się "otrząsam" i myślę "nie ma co rozważać , cofać się w przeszłość , czy negować przyszłość" ...ja już nie mam na to czasu ;) robię to co lubię , co daje mi kopa i pozwala cieszyć się "jesienią życia".
Dyskusje podczas długich wieczorów na plenerach są najlepsze , to fakt...ale spotkania takie nie są częste ,a forum zawsze jest pod ręką ;) :)
Przelewając swoje myśli tutaj , nigdy nie mam złych intencji, ani zamiaru nikogo obrażać , piszę najnormalniej co myślę na dany temat.
Jeszcze jedno zdanie, no może dwa :lol: :D ...nie ma idealnej społeczności, idealnego państwa , w którym to wszystkim dobrze się żyje, mój syn , który pomieszkuje w wielu krajach, na różnych kontynentach, powiedział mi kiedyś : "w Polsce źle się nie żyje...mamo"...i tym optymistycznym akcentem kończę moją dyskusję zupełnie nie na wywołany temat, to dlatego na niebiesko ;)
Avatar użytkownika
Jagoda
3.
1...
.
..
...
1..

3.
1...
.
..
...
1..
 
Posty: 2663
Dołączył(a): N, 21 listopada 2010, 15:34

Postprzez zephyr7 Pn, 23 listopada 2015, 18:54

Kochani, cieszę się że sprowokowałem Was/Nas do dyskusji!

W moim poście chodziło mi raczej o stwierdzenie pewnej zastanej rzeczywistości, w której obywatele:

- nie potrafią rozpoznać stylów w architekturze
- nie znają najwybitniejszych artystów, ani ich prac
- nie interesują się i nie są w stanie określić bieżących prądów/trendów w sztuce
- nie wiedzą czym jest kolor i nie potrafią dobierać kolorów
- nie posiadają podstawowej wiedzy o krojach pisma, nie potrafią ich sklasyfikować, nazwać, ani zestawiać
- nie posiadają elementarnej wiedzy o kompozycji i przestrzeni, nie potrafią zestawiać ze sobą kształtów, mebli, rzeczy na półce, kwiatów, itp.
- pomijają estetykę produktu na rzecz jego funkcjonalności

Nie mówię o tym, że każdy powinien być mistrzem w wymienionych wyżej dziedzinach, ale kiedy większość społeczeństwa ma braki we WSZYSTKICH powyższych, to zaczynamy mieć problem...

Zgadzam się z Jagodą, że trzeba tutaj w pewnym sensie "pracować u podstaw", ale nie na zasadzie "każdy robi swoje", tylko edukować - piętnować brak sztuki, walczyć z brzydotą przestrzeni publicznej, wreszcie samemu tworzyć sztukę.

Nie ma się co obrażać, jako społeczeństwo, tylko trzeba raczej uderzyć się w pierś! :)
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Jagoda Pn, 23 listopada 2015, 20:56

....to może konkretny przykład społeczeństwa spełniającego powyższe normy :)
Avatar użytkownika
Jagoda
3.
1...
.
..
...
1..

3.
1...
.
..
...
1..
 
Posty: 2663
Dołączył(a): N, 21 listopada 2010, 15:34

Postprzez zephyr7 Pn, 23 listopada 2015, 21:50

Szwajcaria :)

(oczywiście, żartuję...)

Nie chodzi o to, żeby spełniać wszystkie podobne przesłanki, tylko żeby nie ulec takiej dewastacji jak u nas.

Z jednej strony mamy genialnych projektantów mody, sławnych na cały świat typografów, znanych artystów malarzy - a jednak przestrzeń wokół nas jest tragiczna. Gdzieś zatraciło się poczucie piękna w narodzie, sztuka stała się wyśmiewana i marginalizowana. Słowo "artysta" kojarzy się ciągle wielu osobom z alkoholizmem, narkomanią i nieróbstwem. Rysowanie uważa się za "nie-męskie", studia plastyczne za stratę czasu.

Ja miałem okazję przechodzić do tak zwanych "sztuk pięknych" od strony projektowej - od składu, druku, materiałów reklamowych, itp. I powiem Wam wszystkim, kochani, że w "środowisku" naprawdę jest tragicznie... Wiele osób myli opanowanie narzędzia (adobe, corel, itp.) z nauką projektowania. Efekty są porażające. Zdarza się, że osoba z 12-letnim "doświadczeniem" tworzy i sprzedaje takie rzeczy, że nawet początkujący grafik by się wstydził. Tacy ludzie często prowadzą agencje reklamowe, drukarnie, wydawnictwa, itp. Robią reklamy dla szewców, stolarzy, hurtowników jabłek, robią kalendarze strażackie i drukują obrazki dla księdza, który idzie po kolędzie...

Dla ludzi w naszym kraju często nie dociera, że piękny projekt, właściwa oprawa rzeczy/idei/pomysłu, oznacza dla firmy duże pieniądze: większą sprzedaż, rozpoznawalność wśród innych, renomę, dowolną manipulację uczuciami i zachowaniami klientów, itp. Generalnie, do nas, Polaków, często nie dociera, że oprawa wizualna rzeczy jest częścią jej wartości!

Sztuka (praktykowana i odbierana) odmienia nasze życie na lepsze, wzbogaca je, zmienia nasze widzenie świata, uszlachetnia nas jako ludzi. Podobnie jej brak,czy jej rozmaite degeneracje, niszczą nas jako ludzi i jako społeczeństwo...

Przecież u nas nawet sztuka sakralna leży i kwiczy:
http://demotywatory.pl/1969271/Papiez-i-krokodyl

:)
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Poprzednia stronaNastępna strona