zephyr7 napisał(a):Ja właśnie odnośnie tego artykułu
Opinia o pękającej cynkówce jest powtarzana z ust do ust, ale w sumie mało kto robił próbki
Tak jak każdy słyszał o pękających i łuszczących się malowidłach gdzie nie była stosowana biel cynkowa.
I co? Zrezygnować z malowania? Błędy technologiczne to najczęstsza przyczyna niepowodzeń. Jest wiele pigmentów, które trzeba używać z głową biorąc pod uwagę ich właściwości. Spotkałam się z wieloma opiniami ludzi malujących od ponad 30 lat bielą cynkową i niemających z nią żadnych problemów, ale wszyscy stosują ją z umiarem.Słyszałam, że nie powinno się używać jej w warstwach spodnich ale są tacy co stosują do wstępnej podmalówki, opinie są podzielone
Przy bieli cynkowej (jak i zapewne przy większości suszek, które też są bardziej kruche niż inne pigmenty) trzeba pilnować, na czym się maluje. Sztywne czy dobrze napięte podłoże zmniejsza ryzyko spękań. Patrząc od tej strony tempera na desce powinna sprawdzić się świetnie, ale jak zapewne czytałeś winowajcą może być np. ultrafiolet, więc jeśli komuś nie spęka przed upływem roku
to zabezpieczeniem mogą być werniksy z filtrami UV. Zapewne póki nie zostanie odkryta przyczyna lepiej nie wieszać w nasłonecznionych miejscach. Akwarele też nie lubią światła a ludzie dalej je malują
Niestety wieszane w nasłonecznionych miejscach a potem ludzie się dziwią, że wyblakły… Nic nie jest wieczne, więc jeśli chcemy, aby coś cieszyło dłużej pilnujmy zasad i uczmy się ich. Wracając do podłoży gdzieś czytałam (ten albo inny artykuł) że cynkowa na tradycyjnie wykonanych podłożach nie pękała.
zephyr7 napisał(a):Zastanawiam się, czy problem dotyczy wyłącznie farb olejnych, czy również tempery?
Nikt dzisiaj nie zagwarantuje, że cynkowa w jakiejkolwiek technice oprze się upływowi czasu, tak jak nikt nie zagwarantuje, że inne pigmenty sobie poradzą. Jest zbyt wiele czynników mających wpływ na trwałość, szczególnie w technice olejnej. A musimy jeszcze brać pod uwagę naszą niewiedzę i błąd ludzki
Osobiście nie popadam w panikę i gdy tylko mam ochotę to stosuję cynkową a jeśli ktoś ma obawy to niech unika. Zbyt mało badań przeciw aby wykluczyć cynkową tym bardziej, że przez wielu stosowana z powodzeniem
Zastanawiam się tylko czy któraś biel cynkowa a są różne jest mniej krucha?