przez Magdalena Sciezynska Pt, 30 września 2011, 20:29
jest świetne mydło z olejem lnianym.
ale w domu nie myje pędzli codziennie jak maluje , tylko trzymam w wodzie zwązane na wystajacym pręcie , aby włos sie nie niszczył i niemyte pędzle mogą sobie i miesiac stać i czekać , ale uwaga , trzeba pamietać dolewać wyparowującą wodę , kiedyś Oldmalarz uratował mi pędzle, bo zobaczył brak wody , bo ja zupełnie zapomniałam.
ale wazna rzecz, w wodzie nie wolno przetrzymywać szczeciniaków , bo je szlag trafia , mozna tylko syntetyki .