Miejsce pracy malarza

przez **oldmalarz** Pn, 18 stycznia 2010, 17:29

: pomocnik1.jpg (50.78 KiB) Przeglądane 7285 razy

: pomocnik2.jpg (38.23 KiB) Przeglądane 7285 razy

: pomocnik3.jpg (34.97 KiB) Przeglądane 7285 razy

: pracownia3.jpg (25.89 KiB) Przeglądane 7285 razy

przez **Krysia karo konin** Śr, 20 stycznia 2010, 23:10

Ja mam pokoik po synu,który się wyprowadził.Jeszcze go do końca nie zrobiłam pod kątem swoich potrzeb,ale bardzo się cieszę,że go mam.
Lamka,Tobie zazdroszczę tej komódki,a zwłaszcza szuflady z cudnymi tubami farb.A jaki porządek.A może to tak masz,bo robiłaś fotkę?

: IMG_0159.JPG (71.67 KiB) Przeglądane 7278 razy

przez **Magdalena Sciezynska** Cz, 21 stycznia 2010, 00:01

też fajne miejsce pracy

a ja wcale nie do fotki , musze mieć posegregowane farby na kryjace , półkryjace i transparentne ich jest najwiecej
inaczej nie umiem malować

przez **Krysia karo konin** Cz, 21 stycznia 2010, 00:08

Dla mnie to czarna magia.Jeszcze nie jestem na tym etapie.Cały czas poznaję tę piękną technikę i sprawia mi coraz więcej przyjemności.

przez **Jerzus** Cz, 28 stycznia 2010, 13:29

Moja pracownia jest malutka i ciaśniutka (mały pokoik w bloku) ale za to mam swojego ucznia

przez **putto** Cz, 28 stycznia 2010, 14:01

Tak. Bardzo istotne aby mieć swoją pracownię. Ja przez kupę lat malowałem w pokoju stołowym. Ten widok nikogo nie dziwił. Dopiero od 3 lat mam pracownię z najmniejszego pokoju. Mam swoją muzykę - teraz alternatywna. Widzę że masz dobre waruki do pracy.

przez **Magdalena Sciezynska** Cz, 28 stycznia 2010, 14:10

Łukasz, dzieci szybko rosną , to juz tyle czasu minęło?

przez **Krysia karo konin** Cz, 11 marca 2010, 18:15

Muszę się pochwalić nowym zakupem.Narobiłam rabanu,że dlugo mi gość nie przysyła,ale warto było czekać,a na otarcie łez za długie czekanie dostałam patchworkową poduszkę.Straszyłam,że wyślę mu negatywa,ale w tej sytuacji odpuszczę.Przeznaczyłam nowy nabytek na akryle,bo do tematu olejnego za mało miejsca.Sami oceńcie.

: IMG_0728.JPG (70.7 KiB) Przeglądane 7226 razy

[

przez **oldmalarz** Cz, 11 marca 2010, 18:34

w/g mnie ty chyba nawet masz wiecej miejsca w swoim niciaku niz ja w swoim ..
ja bym w tej szufladzie z pólokragłym dnem umiescił medzia terpentyny szmaty i inne farby olejne..
w górnej szufladzie na samym pzrzodzie (górze) umiescił mniejsze farbki olejne tak jak to jest umieszczane w kompletach ..srodkowe i najblizsze pzrgródki te poprzedzielene poprzeczkami bym rozbił i umieszcał tam pedzle ..
(wzdłuż) a na klapie tej co masz tam palete umiescił na jakis ogranicznikach palete drewniana dopasowaną odwrócona umazanymi farbami w strone drewna a)obraniczniki po to aby sie farba nie stykała ze sklejka pokrywy..

to ja tak bym jeszce udoskonalił ...niciaczka...no chyba ze malujesz wiecej akrylami niz olejem..

ale rzeczywiscie wielkie brawa za zajefajny zakup ..godny pozrądnego artysty malarza .gratuluje..

i to jeszce na kółeczka no kurza stopa...

przez **Krysia karo konin** Cz, 11 marca 2010, 18:54

Fajne,nie?Tubki farb olejnych są dużo cięższe,niż farby akrylowe.Kupuje w mniejszych tubkach.Jak włożyłam olejne,to obrywała się dolna szuflada.Część przegródek zlikwidowałam,tak jak sugerujesz.Muszę się jeszcze rozejrzeć za czymś większym,może w sklepie z holenderskimi meblami.Widziałam taki barek drewniany na kółeczkach.Nawet fajny był,dębowy,ale ktoś go zarezerwował.To dzisiejsze wykorzystanie niciaczka,może się jutro oczywiście zmienić.No zobaczymy.Ważne ,że jest.Też mi się wydaje,że jest większy i pojemniejszy od Twojego.