czy rzeźbienie ludzkiego ciała to też sztuka?

przez **Magdalena Sciezynska** N, 27 czerwca 2010, 20:23

ja po plenerach musze się wziąć za siebie, bo mięśnie znikają, a tłuszczyk przyrasta, a jak widziałam mistrzostwa seniorów to mi szczęka spadła.
A najgorsze, że mięśnie kręgosłupa padły i sie znowu garbie jak siedze, a byłam wyprostowana jak struna,
hehe powiedzenia starość nie radość akurat się nie sprawdza, tylko wiecej cierpliwości w treningach.
trochę żałuje bo sprzedałam Ketlera Basic i zostawiłam ławkę i wioślarza

a teraz załuję

przez **orro** N, 27 czerwca 2010, 20:44

Majać na uwadze, cyt.:

MPietak napisał(a):Lamka sama widzisz nic się nie zmieniło od czasów CEZARA gawiedz żąda krwi i igrzysk.W jednym nasz znajomy miał racje ludzie szukają takich konfliktów choć nie koniecznie w nich uczestniczą.Kiedy widzą wypadek zatrzymują się by popatrzeć nie koniecznie pomóc,zgadzam się że jest to paskudna cecha.CO do moich osiągnięć tak naprawdę nie ma się czym chwalić, poza jednym ciało moje zachowuje młodość a treningi choć ograniczone dają wiele przyjemności w którą tak niechętnie wierzy Oldmalarz

Wielkie pardon. Nie żądam ani krwi, ani igrzysk, nie szukam jakichkolwiek konfliktów - zwłaszcza takich w których nie uczestniczę. Nigdy też też nie interesowało mnie to czym zabawiała się gawiedź (kogokolwiek na tym forum to określenie dotyczy). Zawsze tez raczej starałem się godzić pobratymców i pomagać w poszukiwaniu kompromisów niźli podsycaniu zarzewia ognisk zapalnych, które co jest rzeczą normalną wybuchać co jakiś czas muszą albowiem jeszcze nigdzie nie udało się stworzyć krainy wiecznej szczęśliwości na zawołanie. Nie mam też niczego przeciwko kulturze fizycznej pod postacią kulturystyki ... ale wyrwany z błogostanu plenerowego jakiemu oddawałem się przez ostatni tydzień, przecieram oczy ze zdziwienia widząc to co widzę, a widzę że poziom nietolerancji i wzajemnej wrogości z niewiadomych mi przyczyn podnosi się, zaś jedyna stosowana uzdrowieńcza metodą chirurgiczną zdawa się być. Nie wiem czy słusznie, czy nie i dlatego pytam i odpowiedzi wciąż nie znajduję. Komenda "Zapomnij" jakoś w tym zakresie mnie nie satysfakcjonuje. Chciałbym (myślę, że może nie tylko ja) przeczytać to co wywołało tyle niezdrowych emocji. Pozwoliłoby to uformować mi (by nie krzywdzić nikogo z góry) własną opinię na poruszany konfliktowy temat. Nie mogę tego znaleźć i nie wiem dlaczego. Nie wiem też dlaczego ów temat taki drażliwy jest. Możem niemota komputerowa jest. To tyle tytułem objaśnienia być może niezdrowego mojego zainteresowania. Jeśli natomiast chodzi o rozwój kulturystyki w moim rejonie to nie mam o nim zielonego pojęcia.

przez **Magdalena Sciezynska** N, 27 czerwca 2010, 20:54

co sie działo to sie działo i nie masz czego żałować, bo to nikomu sie nie podobało po postulatach - usunełam brzydki temat , bo jestem administratorem i chce go zakończyć raz na zawsze . koniec kropka.

przez **orro** N, 27 czerwca 2010, 21:17

przez **Magdalena Sciezynska** N, 27 czerwca 2010, 21:48

a co z twoim trenowaniem mięśni?

przez **MPietak** Śr, 30 czerwca 2010, 11:30

przez **Magdalena Sciezynska** Śr, 30 czerwca 2010, 17:16

Piętuś wstaw jakieś swoje foty i na czym ćwiczysz

przez **MPietak** Śr, 30 czerwca 2010, 21:39

W nie odległym czasie masz to jak w banku,ekshibicjonistą nie jestem,i pewnie dlatego miał miejsce jedyny przypadek kiedy wyszedłem w gatkach przed publiczność. Nie uczynię tego teraz chcę znajomym zaoszczędzić stresu mogli by zobaczyć jak nieźle wyglądam,to dla nich byłby szok chcę im tego oszczędzić. Na wszelki wypadek dodam oczywiście żartuje.Właśnie przed chwilą skończyłem lekki trening czuje się super,polecam wszystkim aktywność fizyczną.Kiedyś mówiło się 3 razy 30 razy 130.Lamka mam nadzieje że plener się udał.Chaos to moja druga natura nie doszukuj się w tym co piszę sensu. :dobani:

przez **Magdalena Sciezynska** Cz, 1 lipca 2010, 11:15

a kto mówi o exchi, możesz pokazać się w lustrze
co do fizycznego ruchu , to jest u mnie z tym kiepsko = nie chce mi się , jak mnie ma kto zagonić .... :-x

ale powinno coś się zacząć, bo pupa mi rośnie i to w tempie błyskawicy
jedzenie, spanie, malowanie , siedzenie- kanapa, biurko i tak w kółko buuuuu

jak się zmobilizować ? kompletny brak motywacji

przez **MPietak** Cz, 1 lipca 2010, 13:08

Zmotywuj partnera najlepiej przez wykazanie jego ułomności,jeśli to człowiek z poczuciem humoru może zadziałać,a wówczas w dwójkę łatwiej.Motywacja obopólna może się udać,tego życzę