plener rzęźbiarski CZ. II ( z ogłoszenia plenerowe KTS)

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości

Postprzez Magdalena Sciezynska Pt, 4 lutego 2011, 13:04

moje plenery traktuje jak SPOTKANIA z ciekawymi ludźmi, poznajemy sie nawzajem nawet polubimy,
Spotykamy się , śmiejemy, razem malujemy. Cieszymy się sobą. Zapraszajac na plener zagwarantowuje "wszystko", a zapraszam przyjaciół , a płacić za czas spędzony razem - to byłoby kupowaniem przyjaciół.
teraz to dziekuja za zaproszenie zostawiając obrazy.
U mnie tak to wyglada.
Nikogo na siłe nie ściągam na plener. :-*


PS. rzeźbiarze sa trudni nie idzie się dogadać.
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez Jagoda Pt, 4 lutego 2011, 13:26

Lamka napisał(a):moje plenery traktuje jak SPOTKANIA z ciekawymi ludźmi, poznajemy sie nawzajem nawet polubimy,
Spotykamy się , śmiejemy, razem malujemy. Cieszymy się sobą.





.....no właśnie, takie plenery są NAJFAJNIEJSZE :dance: :dance: :-*
Avatar użytkownika
Jagoda
3.
1...
.
..
...
1..

3.
1...
.
..
...
1..
 
Posty: 2663
Dołączył(a): N, 21 listopada 2010, 15:34

Postprzez oldmalarz Pt, 4 lutego 2011, 14:37

Gluch napisał(a): bo w tedy zobaczylibyście
czym się te prace różnią,

no bez żartów nie zyje na pustyni klocki nie raz pomagałem pzrewracac..a Mundka znam od 95r
Gluch napisał(a):Jest to po prostu ciężka fizyczna praca , dlatego niema chętnych robić ją za darmo dla idei. a nie bawić się w sztukę ,

panie Głuch kocham pana!!

trafił pan w cholerną tarcze w sam srodek w dziesiatke!!!!! :ok:
tak nas widza ludzie!! jak pan napisał... ze BAWIMY SIE W SZTUKE .a rzezbiarze wykonuja ciezka prace.. :( .tak to prawda ..tak nas ludzie traktuja jak dzieci bawiace sie farbkami i pedzelkami niezasługujace na szacunek a co dopiero na zapłate za nasza prace bo przreciez to nie praca! to hobby nieszkodliwe i nieproduktywne packanie farbkami po płótnie ..
smutne niestety prawdziwe ..pamietam jak dzis ja moja babcia laaaaata temu mi mówiła :-"synek wydoroslej malowanie to sobie bedziesz robił po pracy ..a nie darmozjada artyste z siebie robic bedziesz.."i tak jest do dzisiaj znajomi mi nie raz mówili :-wez mi coś ładnego namaluj ..a jak najezdzałem na jakies wynagrodzenie to autentynie widziełem na ich twarzach zdziwienie ..i tekst na zasadzie :-no cos ty? to pzreciez dla ciebie pzryjemnosc ,relaks to jeszcze chcesz pieniadze.?
nawet Pan sam uwaza ze wy zrezbiarze ciezko pracujecie ..a my malazre sie tylko bawimy..to dlaczego reszta ludzi miała by na nas pztrzec inaczej .. my sami jestemy na tyle głupi ze spzredajemy obrazy za grosze ..i niezadko ofiarowujemy w prezencie za friko ..tym samy dajemy swiadectwo ze nasza praca jest gófno warta...
dlatego tutaj ja chyle czoło pzred rzezbiarzami ze są cwańsi (pozytywnie) i lepiej zorganizowani od malarzy ..
rzadnej urazy wrecz pzreciwnie..i fajnie ze ten temat sie tak rozwinoł bo moze dotrze to do niektórych naszych "sióstr i braci "..którzy na plenerach produkuja wieksze ilosci i oddją nadprogramowo "partie" obrazów
-Galandir wie oczym mówie..
to ze Pisze pan ze gdzies ktos jakis malarz dostał zapłąte czy jakies stypedium to i owszem tez uwazam ze sa wyjatki ... nie przecze że nie ma takich działan, chodzi mi tylko o to, ze my malarze pzregrywamy z wami rzezbiarzami na całej lini i pewnie jeszce długo upłynie czasu nim sie to wyrówna ..a jak obserwuje poczynania w tej materi wszysko zmierza w odwrotnym kierunku..i to malarze jestesmy temu winni .

Lamka napisał(a):moje plenery traktuje jak SPOTKANIA z ciekawymi ludźmi, zapraszam przyjaciół .

to sie rozumie samo przez sie
ty Lamka to sie nie tłumacz personalnie bo to absolutnie nie o ciebie chodzi tylko tak ogólnie dyskutujemy ..o stanie rzeczy i różnicach malarsko rzezbiarski w podchodzeniu do tematu PLENER..
Ostatnio edytowano Pt, 4 lutego 2011, 17:08 przez oldmalarz, łącznie edytowano 1 raz
oldmalarz
 

Postprzez Jagoda Pt, 4 lutego 2011, 15:25

Moim zdaniem , "kawałek chleba" każdy kupić musi, obrazu, rzeżby ....niekoniecznie. Tak było , jest i będzie. Według mnie , malarstwo, rzeżbiarstwo itp. to pasja , którą ktoś ma i ma ku temu predyspozycje. Nielicznym udaje się z "tego" żyć ( to już przerabialiśmy) ale dla większości to tylko pasja i trzeba o tym pamiętać. Dlatego radzę ,nie narzekać ,, czyja praca cięższa, czyja to tylko zabawa, zapłacą czy nie ? itp. itd. Nasuwa mi się pytanie ....czysto teoretyczne , czy jeśli nikt nigdy nie kupiłby naszej pracy , malowali i rzeżbili byśmy tylko dlatego ,że to lubimy , ewentualnie dla znajomych , ot tak na pamiątkę....czy sztuka nie istniałaby ? Czy My na tym forum zarzucilibyśmy z miejsca malowanie i rzeżbienie? Zaznaczam ,pytanie czysto teoretyczne . Może nie rozumię Tych co umieją tylko malować i rzeżbić i usiłują z tego żyć. Ja mam inny zawód, mam z czego żyć i malarstwo to tylko moja przyjemność i wielka pasja....i nie marudzę.....i plenery o których pisze Lamka to ,to czego oczekuję od pleneru. Moja córka , która też maluje i rysuje , kończy stomatologię.....i nie będzie w przyszłości narzekać ,że nikt nie szanuje jej obrazów ,bo już zdaje sobie sprawę z realiów tego świata. Nie zabiegam o klientów , ale tak się składa,że na farby i podobrazia zarabiam spokojnie. Odpowiadam również na moje w/w pytanie teoretyczne...TAK malowałabym , nawet jeśli nikt nie chciałby patrzeć na moje prace. :)
Avatar użytkownika
Jagoda
3.
1...
.
..
...
1..

3.
1...
.
..
...
1..
 
Posty: 2663
Dołączył(a): N, 21 listopada 2010, 15:34

Postprzez Magdalena Sciezynska Pt, 4 lutego 2011, 15:39

i na to pytanie powinien wypowiedzieć się Jawa
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez Jagoda Pt, 4 lutego 2011, 15:50

Wiesz Lamka ....napisałam co myślę. Wiem,że nie wszystkim to się podoba ....ale mniejsza o to . To są takie tematy ,że ile ludzi tyle zdań ....no i dobrze.
Avatar użytkownika
Jagoda
3.
1...
.
..
...
1..

3.
1...
.
..
...
1..
 
Posty: 2663
Dołączył(a): N, 21 listopada 2010, 15:34

Postprzez oldmalarz Pt, 4 lutego 2011, 15:57

Jagoda napisał(a):Moim zdaniem , "kawałek chleba" każdy kupić musi, obrazu, rzeżby ....niekoniecznie. :)


no według tej teori nie musimy kupic dywanu ,mebli ,telewizora, komputera, telefonu ..kwiatów ,itd itd


Jagoda napisał(a):Tak było , jest i będzie. Według mnie , malarstwo, rzeżbiarstwo itp. to pasja ,:)

nie wcale tak nie było nie jest i byc nie musi ..pzrykładów jest od diabła ..a moge zaczac juz od Rembradta..i jemu podobnych ..Michał Anioł nie malowała kaplicy sykstynskiej dla pasji..
jak ktos skleja modele to dlaczego nie daja mu farb elementów modelarskich i pedzelków za darmo? pzreciez to pasja ..?

nie, nie zgadzam sie mam inne zdanie na ten temat..
kazdy ma do czegos talen i predyspozycje i od groma ludzi ma rózne pasje ..i kazdy za nie płaci w tej czy innej formie..



Jagoda napisał(a): Ja mam inny zawód, mam z czego żyć i malarstwo to tylko moja przyjemność i wielka pasja)

NO WŁASNIE..
zupełnie inaczej by było jesli by ktos z twojego zawodu zrobił by sobie hobby i pzryjemnosc ..rozdawał za darmo lub za psie pieniądze wytwór twojej ciezkiej pracy..tłumaczył by ze toj est jego pasja i on nie musi z tego zyc ..
i nastapiło by powszechne zbagatelizowanie wartosci twojej pracy do roli pasji ...
było by miło..?
oldmalarz
 

Postprzez Jagoda Pt, 4 lutego 2011, 16:06

Oldmalarzu...to tylko moje zdanie i nie musisz się z nim zgadzać. Ja wiem swoje ....z Twoją wypowiedzią NIE ZGADZAM SIĘ. Czytaj uważnie posty, bo wydaje mi się,że nie wiesz o czym piszę. :)
Avatar użytkownika
Jagoda
3.
1...
.
..
...
1..

3.
1...
.
..
...
1..
 
Posty: 2663
Dołączył(a): N, 21 listopada 2010, 15:34

Postprzez oldmalarz Pt, 4 lutego 2011, 17:01

Jagoda napisał(a):Oldmalarzu...to tylko moje zdanie i nie musisz się z nim zgadzać. :)


i tak jest ...
juz napisałem ze sie nie zgadam..i bede coraz bardziej sie skłaniał ku płatnym plenerom ..wyjatek bedzie stanowił tylko plener moje pzryjacólki Lami z tych powodów dla kórych ona sama podała..
..i tak bedzie..
Jagoda napisał(a):. Czytaj uważnie posty, bo wydaje mi się,że nie wiesz o czym piszę. :)


jezeli co innego masz na mysli a co innego piszesz to ja juz nic na to nie poradze ,odnosze sie do tego co widze i co jest napisane a żeby mi nikt nie zazrucał ze nie wiem o czym pisze to bardzo czesto cytuje konkretne słowa rozmówcy..aby nie było problemu ..nie ma juz bardziej uwaznego i konkretnego podejscia niz cytowanie włąsnych słów oponenta..
oldmalarz
 

Postprzez Jagoda Pt, 4 lutego 2011, 17:40

Oldmalarzu.....zauważyłam,że bardzo lubisz cytować, ale w tym sęk, że wyrywasz zdanie z całości komentarza i komentujesz je .......to tak nie działa "tok myślenia" , czasem trzeba odnieść się do całości ;)
Avatar użytkownika
Jagoda
3.
1...
.
..
...
1..

3.
1...
.
..
...
1..
 
Posty: 2663
Dołączył(a): N, 21 listopada 2010, 15:34

Poprzednia stronaNastępna strona

cron